http://hiphopepicentrum.fora.pl

Axun

U no co Ty?! Ja sie jaram "Drin za drinem" nawet po latach jak mi już się 'nad-;uzak' wyłączył, bo zmądrzałem. Ale do kawałka nic nie ma.

Lil Dick

daj pan spokój
na miejscu Tedego bym się spalił ze wstydu za koszmarne teksty i w ogóle za cały ten pseudo klasyk SPORT, najgorsza płyta w jego dorobku. Już Hajs hajs hajs było lepsze... A w ogóle gość w życiu nie wyadał dobrej płyty, jeśli coś mi się podobało to pojedyncze tracki O gościach których dobiera sobie na płyty to już nie wspomnę.

WhiteDogg

Hm, no goście chybieni, chociaż HST dawał radę.

Co do "SPORTu" to kiedyś bym się kłócił, a teraz nie, bo szkoda mi na to sił.

Dla mnie bardzo dobry album, nawet po latach.

"Drin za drinem"? No sorry, ten tekst to totalny luz, "A ona najebana tańczyła na stole / a my napierdoleni, o żesz kurwa, ja pierdolę..." jak można się wczuwać Lil z czymś takim? Wink

Ot taki track na centralną najebkę. Na pewno lepszy od "W klub idziemy" co teraz jest niby bangerem na topie.

A zresztą. Elo.

Lil Dick

To że track jest na najebę nie znaczy wcale że ma być chujowy - a o "drin za drinem" niczego innego powiedzieć nie można. SPORT jest marny, żaden klasyk, żadnego dobrego numeru, Tede ssie jak cholera i wbijam że to 2001, bo flow i teksty są na poziomie 1999. "Wyścig Szczurów" czyli tzw. kawałek z przekazem - o materialiźmie i yuppies - hmmm... posłuchaj "Transportem do pracy" Afro Kolektywu - jak dla mnie wzór dobrego kawałka na ten temat. Dyskretny Chłód? Odcinam się? Nieeee...

WhiteDogg

FredekZKrainyKredek

esende mylfon = komerka =/

-Orzech-

Aaaaaaaaaaaaaaahahahah

Czy chce ktoś znów porozmawiac o KOMERCJI ?? Laughing

zasad

zasad

Wytwórnia Wielkie Joł prezentuje czwarty, solowy album Tede, zatytułowany "Esende Mylffon" w specjalnej, ocenzurowanej edycji.

"Esende Mylffon" to płyta będąca owocem współpracy żywej legendy Polskiego Hip-Hopu – Tede oraz Mateo – młodego producenta wyłonionego w konkursie zorganizowanym przez wytwórnię Wielkie Joł przed wydaniem poprzedniego albumu Tede p.t. "Notes".

Muzyka Mateo to kwintesencja Hip-Hopu w iście amerykańskim stylu. Wykształcenie muzyczne i zamiłowanie do czarnych brzmień zaowocowały niesamowitymi dźwiękami, które zdecydowanie wybijają się ponad przecietną.

Oprócz Tede, wokalnie można usłyszeć kilku zaproszonych gości m.in. Wall-e z formacji K.A.S.T.A., Kiełbasę, Psycho Stacha oraz co ciekawe – producenta, Mateo.

Ta specjalna, limitowana edycja zawiera utwory pozbawione wulgarnych treści i jest dedykowana zarówno dla młodszych słuchaczy, jak i wszystkich kolekcjonerów, gdyż dodatkowo zawiera naklejkę Esende Mylffon oraz tak jak wersja brudna dwa złote bilety na ekskluzywne imprezy Wielkie Joł.

"Na całym świecie wydaje się albumy w wersjach czystych, więc czemu nie mamy tego robić w Polsce. Poza tym ta wersja różni się poligrafią i ma wlepkę gratis" – dodaje wytwórnia Wielkie Joł.

"Esende Mylffon" to smaczny kąsek zarówno dla wszystkich fanów twórczości Tedego, jak i wszystkich miłośników dobrego Hip-Hopu.

Płyta Tede "Esende Mylffon" w wersji czystej dostępna tylko w salonach Empik już od 3 października 2006!

zrodlo : hip-hop.pl