http://hiphopepicentrum.fora.pl

Lil Dick

Temat głupi, bo głupi, ale chciałbym poszerzyć nieco swoje horyzonty i usłyszeć kilka mistrzowskich tracków. Mianowicie chodzi mi o coś takiego:

Podaj kawałek, który po usłyszeniu męczyłęś jeszcze z 20 razy z rzędu, nie mogąc się od niego oderwać.

Ja pamiętam jak dziś: Talib Kweli - Get By

za pierwszym razem - ej no - spoko numer, puściłem raz jeszcze, potem jeszcze raz - REWELACJA! i tak do momentu kiedy ojciec wrócił przyszedł z pracy i nie wydarł na mnie mordy że z podwórka słychać co puszczam Smile

TasDeFleia

Fugees - Ready Or Not - zwłaszcza zwrotka Wyclefa
WTC - Protect Ya neck

friki_f

teraz juz nie miewam takich faz, ale ostatnio co tak katowałem to było "u ciebie w mieście 2" (szczególnie kwestie pezeta, ostrego i dapa)
a jak bylem jeszcze mniejszy i młodszy to pamietam "still dre" nagralem z tv na kasete i męczyłem uuuuuuu albo jeszcze dlużej
i było jeszcze pare numerów wu-tangu co nie moglem sie oderwać
ps. a temat moim zdaniem nie jest taki głupi, przecież to sentymenty Very Happy

TasDeFleia

jeszcze zapomniałbym o
2Pac-Runnin
K44-Psychodela
FuFeatWSPiWNB-Opanuj strach - ale to zamierzchłe czasy...

pendrak_cmg

living legends - never fallin ------> wkręca jak chuj Very Happy

tendragon

Athletic Mic League - Declaration
i
Encore - City Livin'
i
Raks One - Man Come On (muneshine remix)
i
Grammatik - Reaktywacja
i
Dizkret/Praktik - 3 i Jedno Życie
i
Jot - Opr
i
Dj Def Cut - Brainstorm
i
2 Pac - Changes
i
Dj Shadow - Six Days
...

później dopisze jeszcze Smile

-Orzech-

Do dzis slucham Maniakalnie...

Eldo - "Chodż ze mną" , "List z ziemi"

GangStarr - "You know My steez"

Depeche Mode....Wiele kawalkow Razz

Lil Dick

Taaa - Six Days to jest mistrz.

Tomorrow never comes until it's too late...

Też męczyłem Smile

A do listy swojej dopiszę jeszcze:

The Roots ft. Cody Chesnutt - Seed 2.0
The Roots ft. Erykah Badu - You Got Me
Jurassic 5 - Influence, What's Golden, Thin Line
Reflection Eternal - The Blast
Warren G ft Nate Dogg - Regulators

Radaz

heh, no mialem takich trackow sporo, w pierw z Polski jak sluchalem jeszcze duzo to pamietam jak katowałem
Eldo - Mędrcy z kosmosu
Pezet - Ukryty w mieście Krzyk
Kaliber 44 - Nasze mózgi wypełnione są marią
Paktofonika - Nowiny i Wielka Gra.
A potem z zagranicy
Gang starr - Above the clouds, jeden z najlepszych trackow tych kolesi, podobnie Full clip.
Potem naszła mnie Era Wu to:
Wu Tang Clan - Tearz, jak uslyszalem te bit to ciagle mi chodzil po łbie
Method man & Redman - Da Rockwilder
Ol Dirty Bastard - Cuttin Headz, sam nie wiem czemu Very Happy

podoba mi się mieszanka głosu Odb z RZa w tym tracku.
Raekwon - Wu-Gambinos tez mialem jazde.
A z innych trackow jeszcze
Dr. Dre - Nuttin but a G thang
D 12 - Fight Music
Aesop Rock - Daylight i Limelighters (remix).
A ostatnio w sumie co raz rzadziej mam takie jazdy. Chociaz ostatnio sporo meczylem Deltron - 3030.

WhiteDogg

Hmm, no było parę takich tracków.

Paktofonika - "Chwile ulotne"

D-12 - "Devil's night"

NaS - "Represent"

zasad

POE - Kochaj zyc

Hellfish

Unkle - Bloodstain , Be There , Rabbit in youre headlights

Stigi

Shurik'n -samurai ; memoire

duzo innych ktore przez jakis czas sa non-stop w foobar-ze pozniej tylko wrzucam na ulubiona playliste Wink

L. - autobiografia ....... niewszyscy go lubia ,duzo go jedzie..
kawalek rzadzi Wink

dtsrobert

No to tak:
-Paul Oakenfold - Zoo York
-Alfdiggi- Black Night
-NAS- NAS is like
-Malcom Kipe - Quest for the crown

Narazie tyle sobie przypominam...

kokos

Eldo- odpowiedzialność Very Happy