http://hiphopepicentrum.fora.pl

TasDeFleia

Nom nie jestem w stanieustalić kolejnosci ale wymienie trzech moich fejwrytów.

WFDfeat.RJWGan-NieMówMiOUmieraniu - hmmm...klimat, ta rozmowa telefoniczna no i TDF... Very Happy

nom i jakby nie było Gan daje rade:D

Molesta-WiedziałemZeTakBedzie-nom pewnie zostanie zjechany rowno...jak kazdy zauwazył Razz

tekst nie jest ambitny a raczej nawet troszke prymitywny...ale jakby nie było to jeden z pierwszych storytellingów w Poslce no i ten klimat i bit 600v-a

Waco feat.Wilku i Pelson- CzasDokonacWyboru-tez pewnie po mnie pojedziecie no ale coz...WDZ jakby nie było jest jednym z moich faworytów jesli nie nawija o sobbie i jego podbojach i melanzach ;] w tym numerze jednak nagrał zwrotke jakich mało...Pele odstaje no ale Wilk zrobił swoje ;D Very Happy

P-Dog

dobre kawałki ale ja bym dorzucił jeszcze Moleste - Będzie dobrze dzieciak i Waco feat.WWO - Tak to wygląda. Wogóle trudny temat lepiej by było jakby chodziło o całe płyty z tym nie miałbym niajmniejszych kłopotów Very Happy

Pozdro

Czy to ważne ???

Temat o płytach już jest Wink

...
Zanim napiszecie to looknijcie forum.
Peace

Radaz

Z polski ? ;p No trudny wybór. Dziwny temat no ale podłącze się już.
Pezet/Noon - Ukryty w mieście Krzyk, na prawde udany podklad noona i Pezet nawija elegancko (nie zawsze mu wychodzi). I Zimnafuzja jeszcze.
Grammatik -Pamiętam i Wiatruczas.
Kaliber 44- Film, Konfrontacje, Psychoza, Litery
Pfk - Lepiej być nie może, humor trafia do mnie:D
Pijani powietrzem - Fotki, kozakkk
Eldo - Myśli, dobrze i zwięźle ujęte.
Łona - Rozmowa

i na koniec Fokus - Czas, Śmietana hehehe No nie wiem. Bym mógł wpisać jeszcze z 20 tracków, które powinny być na liście, ale i tak się wyrobiłem nieźle. Dobrze i tak, że z polski tylko Smile

dtsrobert

Cięzko powiedziec... Duzo tego jest a slucham tego na co akurat mam ochote Wink

TasDeFleia

Zapooomniłem o jeszcze 2 Razz

Kaliber44-Psychodela - nom klimat again...Swietny Magik i Jajonasz

ZiP Skład - Tragikomedia - (LilDickKochamCie;]) fenomenalny bit i kapitalny Sokół i Wigor choc nie rozumiem ogólnego sensu utworuuu:P

Radaz

Te słowa w nawiasie ci nie pomogą i tak Smile

Lil już pewnie szykuje ziomków na ustawke.

TasDeFleia

ejjj Radaz ja znam ,,prawilniejszych ziomków'' Very Happy

i Lil nie da rady Wink

dobra cicho juz bo z tematu trocheee zbaczamy:)

tendragon

... Armagedon jest blisko
przyjdź do nas na boisko
Tu hardcore nie disco
Jak TeDe nie upadłem nisko...

sie słuchało Wink

dtsrobert

oj sluchalo sie... jeszcze wtedy z kasety hehe

atisha

wrrrnadal się slucha klasyk:)
ja nie potrafie wybrac
na pewno k44-prolog zajebisty moja obawa jest mega!
na pewno molesta- sie zyje!!! (sie pali sie pije sie zyje:P)caly skandal!
i tu lokalny patriotyzm calkiem nowe oblicze- slums attack a dokladniej "kawalek tak ma byc"

soku

-Orzech-

Hm.....

Kolejnosc losowa

Molesta - "Miejskie bagno"
k44 - "Film"
3h - "Konexje" , "Czas sie zmienil chlopaki"
Eldo i cala pierdolona "Eternia"

Eeee...za duzo tego by wymieniac....

AZB

Ale Lil Dick Was zdisuje hehhe...

Lil Dick

Oj słuchało się... w gimnazjum.
Pamiętam że zawsze byłem wielkim fanem Grandmaster Flasha, i marzyłem o jego płytce, jarając się teledyskiem "The Message" widzianym w TV. Cóż Flash w ręce mi nie wpadł, ale wpadła Molesta, potem Trzyha, potem jeszcze parę polskich produkcji, aż w końcu trafiłem na Aquemini - i od tamtej pory ciężko mi zdzierżyć cokolwiek z polskiego rapu... Ale od początku:

Człowiek w wieku gimnazjalnym, nie ma jeszcze sprecyzowanego własnego światopoglądu i podatny jest na wpływy innych - płyta Molesty wywarła na mnie taki oto wpływ, że założyłem szerokie portki, ciągnąłem z lufki po krzakach i zacząłem gadać kretyńksie
teksty o hip-hopie, mimo że nie miałem o nim zielonego pojęcia, a i bardzo chciałem urodzić się i mieszkać w blokach - wszak tylko stamtąd są prawdziwi - bo płyta jedyne wiedzę jaką mi przekazała to właśnie takowe uliczne prawdy...

Półinteligentny Wilku stał się nagle moim guru, "Oż żesz" - "Ale wypas" - myślałem.

To był okres bardzo krótki - dziś wspominam to ze śmiechem. Cóż - ja z głupot wydoroślałem. I tego oto również życzę Wilkowi - Elo!

Nie będę nikogo bluzgał. - Dla mnie rap to muzyka i nic więcej. Ziomy mówią że to znacznie więcej. Podobnie metalowiec może uznać że metal to więcej niż muzyka - i co? Przecież kłótnia nic nie da - każdy się uprze i postawi na swoim. Muzyka musi zapewniać rozrywkę - to jest jej cel, nie przekazywanie wartości. Muzyka ma brzmieć. A mi ciężko to brzmienie odnaleźć w polskim hip-hopie...