http://hiphopepicentrum.fora.pl

AZB

Ok, news jest jeszcze gorący, sam przesłuchałem dis dopiero raz, dlatego nie będę się jeszcze skupiał na całym kawałku. A wyjaśnienie sprawy jest tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Otóż już wyjaśniam - Pihu pojechał Pana Duże Pe, i to pojechał konkretnie (nie mówię o poziomie, o tym napiszę jutro, jak jeszcze kilka razy przesłucham wałek), mówię o obelgach... nie do końca podoba mi się jechanie po matce i dziewczynie... no ale cóż, Pih zawsze jest bezkompromisowy...
Co o tym w ogóle sądzicie? Ja tam lubię Pe i liczę, że jego odpowiedź będzie równie konkretna, a przy tym mniej prymitywna i wulgarna niż "Prosto w twarz" (ah jak marzą mi się w niej tak cięte punche jak z WBW 2004 hehhe)...
Ogólnie jutro dopiszę się do tego tematu po innych osobach. Póki co się żegnam, zapraszam do pisania (jeśli komuś zechce się to przeczytać heh) i czekam też na odpowiedź WhiteDogga (jak wróci) wielkiego fana beefów heh...

PS. A może ktoś w ogóle poinformować, od czego się to zaczęło? Od zaczepek Piha, czy może było coś jeszcze wcześniej?

zasad

niech sie jezdza jeden i drugi jest sreni zeby nie powiedziec chujowy

SuperKania

chyba od zaczepek na "krew por i łzy" ale nie jestem na 100% pewna....
a jeśli chodzi o poziom to dla mnie to jest jak zaczynać z lwem Very Happy

przecież Pan Duze PE go rozgniecie... i wclale nie bluzgami, czy niewybrednymi uwagami dotyczącymi jego rodziny i dziewczyn....

zasad

Wyjebal mu bezprecedensowo ale to nie znaycz ze jest ograniczony. Pih ma taki styl bluzga i juz. Jestem za Pihem , niech rozjebie to UMC. " Pihu zasad chcial tego beef'u..." Very Happy

Plujemy kurwie w twarz

WhiteDogg

Hmm, przesłuchałem już diss Piha na Pana Duże Pe. I co myślę...?
Na początek to co mi się podoba: w miarę mroczny bit, w sam raz do dissu, i śmieszny wstęp Piha: "Oooooooo, Pe, Ty - kurwooooo", ironiczne nawiązanie do tandetnych refrenów z UMC. Jest kilka naprawdę dobrych punchy, np. ten gdzie Pih wspomina, że Pe chciał nagrać dla niego refren. Powaliło mnie: "Grasz koncert raz w roku - UMC robi festiwal" i "Pogo ci dojebał, memento mori, 2005, ten rok zaboli", "Twoja płyta to życie w odbycie - pamiętnik gówna".

To co mi się nie podoba: okrzyki bojowe w tle kawałka, są trochę za bardzo stylizowane na rap z USA :/
Najazd na dziewczynę i ojca to już trochę poniżej pasa zagranie, no ale cóż, jak wojna to wojna.

Jak dla mnie ten diss, to 4+. Póki co, "Nagła śmierć" gdzie Mes dissuje Mezo, to numer jeden jeśli chodzi o beef made in Poland.

Czekam na odpowiedz Duże Pe...

AZB

No to tera ja - po głębszym wsłuchaniu się w ten wałek...

Zacznijmy od tego, że nie podoba mi się. Tzn, ogólnie dobry, ale skreśla go dla mnie jechanie po rodzicach... a tekst o dziewczynie jest już kurwa przesadą konkretną...

Ogólnie jest to zbiór prymitywnych bluzgów i uwag o spermie...

Dodam, że lubię Piha, na płytce z Chadą pokazał według mnie bardzo wysoki poziom (najnowszej solówki nie miałem okazji słyszeć), dlatego się zawiodłem - moim zdaniem stać go na więcej, a przede wszystkim inteligentniej, bo za dużo tu prostactwa. A że ma taki styl? Na "O nas, dla Was", nawijał niegłupie i "nie-skrajnie-chamskie" teksty...

I jeszcze tekst o WBW, podczas gdy Pih w ogóle nie umie dawać na wolno (jego freestyle z Komą skończyl się tym, że Pih sprzedał oponentowi liścia w mordę, po czym tamten udał się do domu... a Pih w wywiadzie stwierdził, że gdy "zamiast rymów słyszę "chuju, pizdo", to zawsze będzie się to tak kończyć"... no ale czym innym jest kawałek "Prosto w twarz"?)...

I straszenie wpierdolem ("albo będzie skrucha, albo Twoja jucha (lub "juha", nie chce mi się sięgać po słownik hehhe) ... to coś więcej niż rap") - też żenada... to zamiast nagrywać, niech od razu idzie skuć mu mordę...

Jedyny hak na Pe, to ten tekst o refrenie... to jest dobre, jeśli tak rzeczywiście było...

Ogólnie jak dla mnie jest 1:0 dla Duże Pe, jeszcze zanim coś nagrał, bo Pihu strzelił sobie tym wałkiem samobója... czekam na ripostę i naprawdę jestem ciekaw, jaka będzie - grzeczna i ironiczna, czy cięta i wulgarna... a może jeszcze inna?

A plucie sobie w twarz zostawmy gnojom z piaskownicy...

Manuva

Z całym szacunkiem dla rodzimych raperów poziom ich dissów jest w porównaniu chociażby do beefu jay - nas żałosny

WhiteDogg

Wiesz co Manuva, to nie chodzi nawet o to, bo moim zdaniem poziom beefów w Polsce i USA jest porównywalny. Np. W Stanach Jay-Z kontra NaS, a w Polsce Mes kontra Mezo. W obydwu przypadkach są dobre rymy, jechanie przeciwnika odwołując się do faktów, pomysłowe punche itp.

Problem tkwi w czym innym: w Stanach jak ktoś komuś zajdzie za skórę, to jego przeciwnik nagrywa na niego wiele kawałków, np. na mixtap'each znajomych DJ'ów (vide Jay-Z dla DJ'a Clue), a beef trwa czasem kilka lat. Tą nienawiść po prostu widać, a jeśli jest to tylko zagranie marketingowe to i tak chociaż porządne, z rozmachem.

A u nas? Jeden raper nagra na drugiego 2-3 kawałki, tamten mu odpowie, i za jakieś 2-3 miesiące albo się godzą, "wyjaśniając sobie wszystko" albo zapominają o sprawie. Trochę to dziwne, ja np. jak kogoś naprawdę nie trawię, to raczej już zdania o nim nie zmienię chyba, że ten ktoś naprawdę mnie przekona.

Pozdrawiam.

WhiteDogg

Tak więc, jeśli mówisz o poziomie w sensie, poziomie rymów i punchy to się z Tobą nie zgadzam.

Ale jeśli mówisz ogólnie o "organizacji" i podejściu do dissowania opponenta to się z Tobą zgadzam. W Polsce jest to trochę cieńko robione.

doggz

jestem za PIHem- uważam go za jednego z najbardziej niedocenionych MC w naszym "pięknym Kraju"-choć fakt jest taki ze po częsci to własnie on sam jest sobie winny takim stanem rzeczy, poprzez nadużywanie słów typu-kur..,chu..,dziw..,skurw...-czasami jest to niezbędne ale trzeba mieć umiar:) Pih zawsze mówił i mówi to co leży na sercu, czasami nawet dość dosatnie, dzięki temu słuchając jego kawałki wiesz ze masz do czynienia z prawdziwym przekazem, ze daję nam prawdziwą Rap Muzykę, a nie robieniem sie na na gangsta czy papkę z ślicznym refrenem do poduszki:)

prusto

Pih jak dla mnie prezentue poziom co nawyżej średni a Pe.... No coż jak go widze to pięść mi sie zaciska jak szczęka pit bulla. jakby tego było mało to pokpił sie jeszcze nagrywając kawałek z mezo (pamiętacie ten ch... teledysk?? Moim zdaniem bedzie to "wojenka cieniasów"

zasad

[link widoczny dla zalogowanych]

Na tej stronie jest link do odpowiedzi na diss Piha ale uwaga zrobiony nie przez Pe tylko jakis bialorusinksi zespol. Pe ma jakies konszachty z Lukaszenka i teraz sie broni swoimi znajomosciami , zalosne. Jebac Pe

L.A.Marek

Chciałbym zauważyć jedną rzecz a mianowicie:
Chyba nikt z was nie slyszał całej płyty Pana Duże Pe lub mało jest osób które ją słyszały i następnie ciekawe co powiedzielibyście gdyby Pe wydał swoją płytę nie w UMC tylko w jakiejś innej "stajni" muzycznej....
a co do Pana Duże Pe widzicie tylko w nim kolege Meza tak naprawde przesłuchajcie całej jego płyty (moim zdaniem zaczyna się od 4 utworu)
i nie próbujcie mówic że jest kiepska......
co do bitwy: PiH moim zdaniem to zwykły "pierdoryjek"(sory za określenie)porywa się z "motyką na księżyc"(chyba tak sie mówi).Pan duże Pe miażdzy go swoją osobą.......Nic dodać nic ująć.....
Pozdrowienia...

WhiteDogg

Duże Pe ma umiejętności, to prawda, chociaż nie słyszałem jego całej płyty, to faktem jest że prezentuje przyzwoity poziom.

Ale WBW 2004 powinien przegrać bez dwóch zdań, smutne jest to, że promuje się znanych a nie dobrych (To do Tetrisa należało wtedy zwycięstwo).

Duże Pe zbyt uwierzył w swoją boskość przez te fristajle, a jest wiele osób lepszych od niego, hm...
Tak czy owak, mimo wszystko, ma szansę zmiażdżyć Piha swoją odpowiedzią, bo też Pihu nie jest jakimś wielkim tytanem.

Ale zamotałem Laughing

nsx

Pihu jest poprostu raperem ktory nie owija w bawełne ... Wedlug mnie to jest dosyc dobry dis pomijajac wiele kurw itp. Powiedzial co chcial i co uznał za słuszne ... A co do Pe(nisa) ... Posiada jakies tam umiejetnosci ale dla mnie nie jest dobrym mc ... Jeszcze to wbw 2004 (Smiech na sali) kazdy kto slyszal final Tetrisa z Pe(nisem) to dobrze wie ze to wygrał Tetris a nie Pe(nis) ... Sorry za nie składną wypowiedz hrhr :]