http://hiphopepicentrum.fora.pl

zasad

Byly tu juz rozmowy o innych gatunkach muzycznych pokrewnych z reggea. To ja teraz pytam o jazz , kto z Was slucha , badz kiedys sluchal. Dragon juz sie wykazal znajomoscia Miles'a Davis'a za co ma u mnie duzy plus. Polecam go naprawde wszystkim. Polecam rowniez Billy Holiday'a , Luisa Armstronga i innych wirtuozow jazzu.

AZB

Jak bylem maly to po lekcjach pogrywalismy u kumpla z osiedla w Jazz Jackrabbit...

zasad

AZB powiedzial co wiedzial i mysli ze jest fajny Very Happy

Bo JEST fajny hehhe - AZB powidział azbest po przesłuchaniu verby - tendragon Nie mialem okazji przesluchac Verby... ale i tak JESTEM fajny buahahha... - AZB

Muäan_Mumu

skprawdzcie , Guru - Jazzmatazz , wszystkie wydania.

dla mnie pierwsza liga.

tendragon

oj tam jazzmatazz to nie jazz

zasad

Jazzmataz to kolo jazzu nawet nie lezalo

Muäan_Mumu

a tam pierdolicie
fantastyczna fuzja dźwięków hiphopowych z domieszką jazzu , bardzo dobra produkcja , Guru jak zwykle zrobił coś ponad przeciętność , zresztą zobaczcie któy to rok ;]

tyle
;]

tendragon

to zalezy o którym jazzmatazz mówisz ... Smile

a i faktycznie guru zaprosił muzyków jazzowych do nagrania tych płyt ale to wcale nie znaczy ze to jest jazz. jeśli byłby to temat o połączeniach jazzowo hiphopowych to można by tu wymieniać i wymieniać, ale jest o jazzie więc sza

swoją drogą >>> Chick Corea <<<< szef

zasad

Chlopie poza tym ze na Jazzmataz wystapilo kilku artystow jazzowych to na tym pokrewienstwo tej plyty z jazzem sie konczy. Jak sam powiedziales jest to fuzja a jazz zadna fuzja nie jest ( choc niektorzy twierdza ze to fuzja dzwiekow z improwizacja - troche rpawdy w tym jest ).

tendragon

no Michał Urbaniak pamiętam kiedys u Wojewódkiego w programie na pytanie "Nie uważasz że jazz umiera?" powiedział "Jak to umiera?/.../ Hip-Hop to też jazz, oczywiście ten z wyższej pólki..."

no i tak myśłe że jakby posłuchać MadLiba czy choćby Nujabes to trudno się z tym nie zgodzić tylko jest jedna różnica ich można tylko słuchać, nie można zobaczyć.

/prosze nie rozwodżmy sie na samplig/

zasad

Patrzac w ten sposob ze sample jazzowe to tez jazz podlozony pod inna muzyke to moim zdaniem widok nieco uwlaczjacy jazzowi. Bo biorac pod uwage ze ktos z disco polo zsampluje Mozarta to ciezko to bedzie nazwac Mozartem tylko w innej wersji ( skrajny przyklad ale zeby zoobrazowac sytuacje ). Jazz to jazz i tak pozostanie a wszelkie mozliwe kolaboracje tej muzyki z innym gatunkiem juz jest jego przerobka i nie nazywalbym tego jazzem. Juz w rozmowie z Dragonem stwierdzilismy ze ten rodzaj muzyki jest ciezki w odbiorze , jest to muzyka ktora naprawde trzeba kochac i to tyle co jazz ma wpsolnego z rapem.

Muäan_Mumu

szukacie dziury w całym widzę ;]
w mojej pierwszej wypowiedzi napisałem , żeby zainteresowani , zainteresowali się Jazzmatazz bo to bardzo dobra produkcja , i dalej się tego trzymam.

zasad

To nie jest szukanie dziury w calym tylko proba pokazania ze sample uzyte w jakims utworze juz nie sa tym samym gatunkiem muzycznym. Moze to byc podobne ale tylko podobne a jazz jest specyficznym gatunkiem i ciezko to zrobic.

tendragon

poza tym na tym forum kazdy słyszał jazzmatazz Wink

zasad

A co bys Dragon dal do klasykow jazzu bo ja sie chyba upre przy "Tutu" miles'a