http://hiphopepicentrum.fora.pl

pendrak_cmg

taaaa... " a do jego kolegów strzelano" Laughing

tendragon

tak to już jest, że móżna zginac za puszkę w ręku ... szkoda mi ludzi którzy trudnią się ich zbieraniem nie dośc że haj$ z tego marny to jeszcze taka niebezpieczna profesja...

kokos

a mnie sie wydawało ze eldo niezbiera puszek Razz

tylko maluje grafy Razz

ale kazdy jest omylny Razz

soku

...malował

p.s. Mnie sie kiedys wydawalo ze te forum jest dla inteligentnych... Very Happy

Lil Dick

Cóż każde forum przeżywa swój złoty okres...
Są upadki i wzloty... Poczekamy, zobaczymy...

tendragon

na razie jesteśmy w fazie wznoszącej bo jeszcze nie ma postów " odchodzę..." (c'nie azbest? Wink

)

AZB

Shizmatyk

"ogólnie wg mnie wygrali obrońcy bo to była bitwa ekip a nie mc`s"

to ze tedzik pocisnol ich wszystkich w pojedynke swiadczy o kompletnym ich fiasku to przeciesz do tedego leszek mial problem ale bal sie stawac w pojedynke.fiobor nawet jakby nie mial ekipy za plecami kozaczyl by tak samo bo wiedzial ze obroncy(oprucz dena) sa lapsami.

"och niechcacy nie chcialem cie skrzywdzic ale nie widzialem dawno takiej pizdy"

"etam etam kabel ci wypadl kurwa wierze ze jestes liryczna pyta a lirycznie to ja jestem pyton i gardze twoja chujowa plyta"

"mikrofon trzymasz a ja ci go zabieram z wygladu przypominasz mi frajera"

a riposty obroncow ..... tylko dena 1 tekst reszta byla zgaszona.jak fiodor zawinol pezetowi majka to paz splynol nawet spszet oduwil mu glosu
jak mozna pisac ze obroncy wygrali ta bitwe???
nawet gluchy by sie tak nie pomylil.a tak wogule to nie byla bitwa tyko pogrom

Shizmatyk

Eldo pisze dobre teksty ale maluje durzo lepiej.niestety jest zabardzo wydygany rzeby sie tym nadal jarac.nie slucham go i nie lubie kiedys przed plockiem mialem do niego szacunek za bombing i kawalek o malowaniu ale niestety teraz to bym go nawet kijem nie dotknol.

WhiteDogg

Co do jego malowania się nie wypowiem bo nie widziałem jego prac (ma ktoś linki?).

Co do bitwy - jest w dużej mierze tak jak mówisz. Ale moim zdaniem Tede oprócz lirycznego kunsztu pokazał coś jeszcze: jaką był wtedy ciotą. No bo jak inaczej można nazwać kogoś, kto jedzie minutę na wolno, a potem gdy przychodzi kolej przeciwnika, to ten mu przerywa, wchodzi w słowo. Słychać to na filmiku idealnie, Pezet nawet w pewnym momencie mówi: "Kurwa, koleś, nie przerywaj".

Tede był lepszy rymowo ale zachował się na tej imprezie jak burak.

Radaz

Popieram, Takie zdarzenie nie powinno mieć miejsca w żadnej bitwie freestylowej, a zwłaszcza w bitwie na taką skale.

Shizmatyk

Tedzik zachwywal sie w ten sposub bo jest kozak i wiedzial o swoiej przewadze.
zreszta napisalem na koncu poprostu mylici pojecia to nie byla konwencjonalna bitwa na rymy tylko pogram.to tak jakby poruwnywac wczesno sredniowieczna wojne podjazdowa rycerstwa z holokaustem.z tego powodu wygladalo to tak a nie inaczej.a tak wogule to TEDZIK ZAWINAL PEZETOWI MIKROFON A ON ZROBIL CO??? kto tu jest ciota

WhiteDogg

Jak dla mnie mógłby nawet Pezetowi bryle zawinąć i tak będzie burakiem, uwierz mi.

Chodzi o to, kto lepiej rapuje a nie o to kto komu coś podpierdoli, tu nie getto.

One love. I dystans.

zasad

Tede byl lepszy ale sa pewne zasady ktorych sie przestrzega

tendragon

prawda taka że jak któryć obrońca dojebał gibsztylom to zaraz wszystkie gibsztyle "eeeeeeee kurwaaaaaa" i jachali "ej kurwa coś tam cośtam kurwa ssij kurwa kurwa pedale bla bla" i co? perwa nie? tede zapierdalał jak nafetowany i machał tymi łapskami a wujek mięka pała sie do pezeta od tylca przymierzał... no sorry komedia

poza tym jak wiadomo obie strony troche inaczej podchodzą do formy freestyle

"ej słuchaj zniszczy cie nawet producent...." < najlepszy wers tej bitwy Wink

za to lubie dene Very Happy