http://hiphopepicentrum.fora.pl

Diler

Muzyka urodzonego w 1978 r. Fisza jest pozytywna i spokojna a jednocześnie mocna i sto procent autentyczna, inspirowana starą hiphopową szkołą Native Tongues (NY), współczesnym Concious HipHopem, Nu Soulem, Nu Jazzem a także po prostu starym soulem i funkiem lat 70ych. Jego stałym, uzdolnionym producentem jest rodzony brat - DJ M.A.D., który oprócz operowania samplerami powrócił ostatnio także do gry na perkusji, gitarze i klawiszach. Oryginalne teksty Fisza wniosą rozbudowany i ciekawy przekaz z którym identyfikuje się wiele osób.
Styl pierwszych dwóch płyt Fisza jest w porównaniu do ówczesnego oblicza polskiego HipHopu zdecydowanie bardziej ciepły i refleksyjny:
Debiut Fisza "Polepione dźwięki" z 26 czerwca 2000 r. to przełomowa pod względem muzycznym i tekstowym płyta, która zrobiła duże zamieszanie na scenie hiphopowej i spotkała się z samymi najwyższymi ocenami. Nie jest przesadą stwierdzenie, że swym debiutem Fisz nieodwracalnie zmienił polską scenę hiphopową. Wcześniej, dla wymagającego słuchacza HipHopu, na krajowej scenie nie było liczącej się alternatywy dla nurtu głęboko osadzonego w monotonnych realiach brudnej ulicy. Dzięki Fiszowi, zjawisko jakim jest polski HipHop zaczęło być wówczas odbierane jako coś rozwijającego intelektualnie i emocjonalnie.
Wzbogacona o skromny udział instrumentalistów , druga płyta Fisza pt. "Na wylot" operowała bardziej jazzowymi nastrojami. Na płycie gościnnie wystąpiła Novika (wokalistka Futra) a także muzycy sesyjni: Karim (kontrabas, gitara basowa, piano Fendera, analogowy syntezator basowy), Horst "AGMS" Michael-Schaffer (trąbka + efekty), Milo Kurtis (przeszkadzajki) oraz ostatni co do kolejności ale nie ostatni co do ważności Wojciech Waglewski (gitara). Płyta ta jeszcze przed jej wydaniem (24/09/2001) narobiła więcej szumu niż debiut "Polepione.. .". W "Machinie&qu ot; 9/2001 album został oceniony na 4,5 klucza (4 klucze: rewelacja, 5 kluczy - klasyk). W recenzji padły stwierdzenia: "tak jak brzmi 'Na wylot' nie brzmiało już dawno nic w tym kraju", "między nim a resztą rapowej sceny znad Wisły nie da się już postawić znaku równości", "znów zawstydza konkurencję, nie tylko hiphopową".
Trzecia płyta Fisza, którą właśnie nagrał wraz z własnym, kompletnym zespołem sesyjno-koncertow ym, w ogóle wymyka się hiphopowej klasyfikacji i powinna być odbierana jako dzieło niezależne od jakiegokolwiek trendu obecnego w polskiej muzyce. Jest to płyta zdecydowanie najbardziej autorska i eklektyczna w całej fiszowskiej trylogii. Wśród zaproszonych muzyków znaleźli się między innymi: tradycyjnie Karim Martusewicz na basie, Dominik Trębski na trąbce oraz rewelacyjnie śpiewająca Nuno (wcześniej z Modfunk). Nowością jest też DJ M.A.D. siedzący teraz za perkusją oraz grający na klawiszach i gitarze. Pojawi się także dwóch raperów - Peteero (znany z debiutu Fisza) a także - po raz pierwszy na płycie - Pablo Hudini znany wcześniej jako Max (na koncie kilkadziesiąt zagranych z Fiszem koncertów). Płyta ukaże się 9/12/2002.
Fisz zdobył nominację do Nagrody Akademii Fonograficznej Fryderyk 2000 w kategorii debiut roku oraz album roku - Rap & Hip-Hop. Nominacja w kategorii album roku - Rap & Hip-Hop powtórzyła się także w bieżącym 2002 roku. Fisz zdobył nagrodę Machiner 2000 w kategorii "Płyta niszowa" oraz za sprawą Pawła Sito, wówczas szefa Radiostacji, nominację do "Paszportu Polityki" w kategorii "Jazz, Rock, Pop, Estrada". "Polepione dźwięki" wybrane zostały polską płytą roku 2000 przez redakcję pisma "Fluid" . Hiphopowy miesięcznik "Klan" nazwał Fisza "najlepszym / najważniejszym wykonawcą polskim 2001", jego brata DJ M.A.D. "najlepszym / najważniejszym producentem polskim 2001" a video do singla "Tajemnica&q uot; - "najlepszym klipem polskim 2001". Jakby tego było mało, album "Na wylot", otwiera listę "najlepszych / najważniejszych płyt polskich 2001".

WhiteDogg

Szanuję go, chociaż wolałem jego light rap od tego inteligentnego mixu gatunkowego, który teraz robi.

-Orzech-

A ja tam Fisza lubilem z R.H.X - u Wink

teraz jedynie wyrywkowe kawałeczki...

Diler

Na Fisza nigdy nie powiem złego słowa. Miał swoj dobry czas a terazm ma średni i dlatego szanuje go.

uRodzony na sektoRze

Tez tak uważam, poszedł swoją drogą, która nie zawsze mi podchodzi no ale za czasy RHXu i Polepione dzwieki oraz Na wylot chyle czoło do podłogi...

soku

Fiszek wymiata... i nie ma bata.

Bez fiszka hip hopek byłby uboższy!

"Za bardzo pop na podziemie, za bardzo podziemny na pop. Strumień bezłudzeń zanim obudzę się we włąściwym miejscu. Chcesz mi zafundować trumnę, ułożyc mnie jak skrzypce w futerale. Ostatnim gwoździem dobić mój talent, który i tak coraz rzadziej w radiu, nawet tym co ma twarz, a nie ma ryja. Teraz reklamy nie przerywają muzyki to muzyka reklamy przerywa, wszystko jest towarem. Pyk Pyk świeci i przemija

Chodźmy w deszcz"

P.S. To jest jedyny gość, który niszczy mnie nawet wersami bez rymów... zdolniacha.

erni-1991

Ja takze szznuje fisza !!! chociaz wolalem jak kiedys twozyl , ale teraz i tak jest niezle!!! Very Happy

kokos

nic wielkiego niezrobił, niektóre jego kawałki to badziewie ( masują moją obolała głowe, mój wielki obolały łeb), ale czuje do niego jakąś sympatie i szanuje go Very Happy

soku

kokos

spierdalaj stara wiórwo przetłoczona przez bagna małopolski

L.A.Marek

cóż za Konstruktywna wypowiedź poparta olbrzymią ilością argumentów.........dodałbym do tego jedynie:
Joł i Amen!
aha poza tym od Małopolski to ty sie odpierd.....Pozdrufka!

zasad

soku

Widać Kokos się przeterminował i ma z mózgu wióry
Tobie pewnie bardziej od Fisza Radio Maryja podchodzi, nie wnikam
Ale sie odpierdol jeśli łaska...

EDIT: Nie mam z małopolską nic wspólnego, pisz sam i wyłącz ten program, który Ci pisze pojazdy...

friki_f

na ostro sie dzieje patrze hehe

WhiteDogg

Kokos, wysil się trochę, bo to nie jest już śmieszne nawet.