Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PROSIAK
żółtodziób
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:14, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A JA TAM UWIELBIAM MAGIKA I POPIERAM SHIZMATYKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shizmatyk
żółtodziób
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:49, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie pisalem ze pojara nie zmienia ludzi czy ich tok myslenia.mój zmienila diametralnie.otworzyla mi oczy i dala wladze nad samym soba.
smiesza mnie opinie ludzi ktorzy nie maja pojecia na jakis temat a wypowiadaja sie jakby mieli z niego doktorat.konopia indyjska(cannabis sativa v indica) i jej pochodne(np. misty erly,jamajka,indi hush) nie maja dzialania uzalezniajacego w przeciwienstwie do jej nienaturalnych odmian(np.skunk,white widow,nirvana special)jednak po okolo 3 miesiacach (czas jaki potrzebuja zakonczenia komórek nerwowych na wyprostowanie sie co jest niemozliwe po spozyciu jakiegokolwiek narkotyku czy alkoholu) niepalenia uzaleznienie nawet od genetycznego kału znika.ja pale konopie od 6 klasy podstawowki niestety tak jak napisal radaz natura jest praktycznie niedostepna na naszym rynku.dlatego po pewnym czasie codziennego palenia uzaleznilem sie od niej.pozostawalem w nalogu jakies 3/4 lata naszczescie dalem sobie z nim rade.teraz pale praktycznie codziennie ale wiem ze w kazdej chwili moge przestac.kiedy czuje ze moj organizm jest przepalony(np.teraz) po prostuy przestaje palic i oczyszczam sie z chemi.teraz do ciebie dtsrobert .prawda jest taka ze to my swoja wola kreujemy rzeczywistosc i tylko my decydujemy czym dla nas jest pojara sposobem na najebke(niestety jest to miazdzacy odsetek polskich palaczy) czy na uwolnienie sie z babilonskiej niewoli? i to wlasnie stanowi o tym czy jest narkotykiem i czy jestesmy od niej uzaleznieni.wlasnie dla tego przyznaje ci racje mozemy uzaleznic sie nawet od polskiej natury ktora zawiera 0,5 do 1%THC .mozecie sie ze mna nie zgadzac.prawde mowiac nie obchodzi mnie wasza opinia.mam za soba w tym temacie cale zycie doswiadczenia.reaggae zmienilo moj sposob postrzegania konopi.wiem ze nie mam w sobie tyle mocy co bob marley i nie jestem w stanie zmienic waszego.jednak probuje przy kazdej okazji bo wierze ze choc jeden ktory to przeczyta sprobuje przemyslec te slowa
pozdro i narQs
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Orzech-
hustla
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elblag / Watford
|
Wysłany: Sob 9:26, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha no sory...ale z Ciebie to prawdziwy ZIąąą .... ahahaha....
Cytat: |
mam za soba w tym temacie cale zycie doswiadczenia |
Nie nerwuj sie ale wydaje mi sie ze dosc krociutki masz staz ... w tym zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Sob 10:49, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Shizmatyk napisał: |
nie pisalem ze pojara nie zmienia ludzi czy ich tok myslenia.mój zmienila diametralnie.otworzyla mi oczy i dala wladze nad samym soba.
smiesza mnie opinie ludzi ktorzy nie maja pojecia na jakis temat a wypowiadaja sie jakby mieli z niego doktorat.konopia indyjska(cannabis sativa v indica) i jej pochodne(np. misty erly,jamajka,indi hush) nie maja dzialania uzalezniajacego w przeciwienstwie do jej nienaturalnych odmian(np.skunk,white widow,nirvana special)jednak po okolo 3 miesiacach (czas jaki potrzebuja zakonczenia komórek nerwowych na wyprostowanie sie co jest niemozliwe po spozyciu jakiegokolwiek narkotyku czy alkoholu) niepalenia uzaleznienie nawet od genetycznego kału znika.ja pale konopie od 6 klasy podstawowki niestety tak jak napisal radaz natura jest praktycznie niedostepna na naszym rynku.dlatego po pewnym czasie codziennego palenia uzaleznilem sie od niej.pozostawalem w nalogu jakies 3/4 lata naszczescie dalem sobie z nim rade.teraz pale praktycznie codziennie ale wiem ze w kazdej chwili moge przestac.kiedy czuje ze moj organizm jest przepalony(np.teraz) po prostuy przestaje palic i oczyszczam sie z chemi.teraz do ciebie dtsrobert .prawda jest taka ze to my swoja wola kreujemy rzeczywistosc i tylko my decydujemy czym dla nas jest pojara sposobem na najebke(niestety jest to miazdzacy odsetek polskich palaczy) czy na uwolnienie sie z babilonskiej niewoli? i to wlasnie stanowi o tym czy jest narkotykiem i czy jestesmy od niej uzaleznieni.wlasnie dla tego przyznaje ci racje mozemy uzaleznic sie nawet od polskiej natury ktora zawiera 0,5 do 1%THC .mozecie sie ze mna nie zgadzac.prawde mowiac nie obchodzi mnie wasza opinia.mam za soba w tym temacie cale zycie doswiadczenia.reaggae zmienilo moj sposob postrzegania konopi.wiem ze nie mam w sobie tyle mocy co bob marley i nie jestem w stanie zmienic waszego.jednak probuje przy kazdej okazji bo wierze ze choc jeden ktory to przeczyta sprobuje przemyslec te slowa
pozdro i narQs |
Przemyslec to ja moge ale nigdy wiecej palic nie bede. Zycie mi to gowno zmarnowalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shizmatyk
żółtodziób
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:36, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zimek mnie przez pojare wyjebali z 3 szkol.musialem patrzec na lzy moiej matki ktora dawala mi zawsze wszystko czego potrzebowalem do zycia.stracilem wchuj ziombli.nie mam wyksztalcenia,nie znajde pracy.ale w zamian dostalem wolna wole i nowy sposob na zycie prawdziwe i wolne.pojara wytracila mnie z pomiedzy trybow babilonu.teraz rozumiem ze praca czy szkola nie jest mi potszebna.wole byc menelem niz zapierdalac caly miesiac na jakiegos pajaca i nie muc spelniac marzen.pieniadz kieruje tym swiatem ale mna nie.wiem ze bez niego mozna osiagnac prawdziwe szczescie w czystej postaci.dla ludzi liczy sie przedewszystkim materia cos czego moga dotknac i posmakowac.dla tego ten swiat jest zly.kazdy zyje z dnia na dzien.robota dom melanz i tak do starosci a puzniej patszy w przeszlosc i dostrzega bezsens swoiej egzystencji.dlatego ja nigdy nie powiem ze pojata zmarnowala mi zycie bo prawda jest taka ze ona mi je dala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Sob 12:12, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Shizmatyk napisał: |
zimek mnie przez pojare wyjebali z 3 szkol.musialem patrzec na lzy moiej matki ktora dawala mi zawsze wszystko czego potrzebowalem do zycia.stracilem wchuj ziombli.nie mam wyksztalcenia,nie znajde pracy.ale w zamian dostalem wolna wole i nowy sposob na zycie prawdziwe i wolne.pojara wytracila mnie z pomiedzy trybow babilonu.teraz rozumiem ze praca czy szkola nie jest mi potszebna.wole byc menelem niz zapierdalac caly miesiac na jakiegos pajaca i nie muc spelniac marzen.pieniadz kieruje tym swiatem ale mna nie.wiem ze bez niego mozna osiagnac prawdziwe szczescie w czystej postaci.dla ludzi liczy sie przedewszystkim materia cos czego moga dotknac i posmakowac.dla tego ten swiat jest zly.kazdy zyje z dnia na dzien.robota dom melanz i tak do starosci a puzniej patszy w przeszlosc i dostrzega bezsens swoiej egzystencji.dlatego ja nigdy nie powiem ze pojata zmarnowala mi zycie bo prawda jest taka ze ona mi je dala. |
hahahaha i to jest wlasnie pierdolenie o Chopenie. Nic w zyciu nie bedziesz mial przez to ze palisz i TY mi mowisz ze wszystko jest ok. Moze i narazie jestes szczesliwy bo wybrales droge ktora Ci sie podoba. Zobaczymy co powiesz jak bedziesz mial dziecko i zone . Czym ich nakarmisz ?? Trawa ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shizmatyk
żółtodziób
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:53, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
dla mnie to co mam to nie jest nic lecz wszystko.dla mnie swiat materialny nie ma znaczenia.liczy sie to kim jestem w swoiej glowie a nie to jakie ciagne profity czy jak mnie ktos postrzega.jest tak ze ja mam to czego ty nie zaznasz nigdy to jest wolnosc i wlasnie nia zyje i nia oddycham. tak jak napisalem wole byc menelem niz trybikiem babilonu.wiem ze dla ciebie to bzdura i brednie.dla mnie bzdura jest kierowanie sie w zyciu checia zysku.ale nigdy nie wysmiewam cudzych idealow nawet tak pustych.wiem ze nigdy tego nie pojmiesz i rzal mi cie.karzdy ma swoja droge ja wybralem droge prawdy wolnosci i szczescia szanuje jednak to ze ty kroczysz inna i nigdy nie powiem ze to jest glupie bo mam swiadomosc ze karzdemu nalerzy sie wolnosc nawet ludzia zniewolonym i slepym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Orzech-
hustla
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elblag / Watford
|
Wysłany: Sob 13:14, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
no to juz zakrawa o jakies maniakalne zapędy ... NIe kumam Ty niby masz wolną wole a ja nie ? Bo studiuje....pracuje... ? BUehheh koleś smieszny jesteś Wolisz byc menelem...hm... no faktycznie masz ambicje nie ma co.. ? A masz jakies Cele w zyciu ? oczywiscie oprócz zapalenia Gibona ? Pracować dla jakiegoś pajaca ... hm... moze na początku ale własnie początki zawsze są trudne, zycie...Lecz własnie wyzwaniem jest to aby osiągnąc jakis lepszy byt niz zapieszanie na kasie w supermarkecie za 3 zł na godzine...jak to osiągnąc ? Hm.. wiekszosc kradnie...a ja wole sie pouczyc <choc z tym ostatnio o mnie nie za ciekawie>
Cytat: |
pieniadz kieruje tym swiatem ale mna nie.wiem ze bez niego mozna osiagnac prawdziwe szczescie w czystej postaci.dla ludzi liczy sie przedewszystkim materia cos czego moga dotknac i posmakowac |
Pieprzenie...dla mnie liczy sie co innego... nie powiem, ze nie ma w marzeniach pieniądza, lecz na pewno nie jest on priorytetem, i nie mowie o jakis milionach ale o zasluzonej pensji pozwalajacej na godziwe zycie. Moze zabrzmie ckliwie ale najwazniejsza jest Miłosc, rodzina, przyjazn...mozliwosc robienia czegos z pasją, dla mnie mozliwosc oddania sie choc raz na jakis czas mojemu hobby...
Cytat: |
kazdy zyje z dnia na dzien.robota dom melanz i tak do starosci a puzniej patszy w przeszlosc i dostrzega bezsens swoiej egzystencji.dlatego ja nigdy nie powiem ze pojata zmarnowala mi zycie bo prawda jest taka ze ona mi je dala.
|
A ty spojrzysz w przeslosc i co zobaczysz ? Chwile między zapaleniem a nabiciem kolejnej lufy ? eeee....troszke wszystko upraszczasz pod swoje JAK DLA MNIE śmieszne teorie Caly czas mowisz ze pieniadze nie maja dla Ciebie zadnego znaczenia...a jesc bys chciał ? Niestety bez pieniedzy dzs nie ma zycia...lecz fakt faktem nie mozna popadac w jakies paranoje w dązeniu do Nich <pieniedzy >
EDIT: Ja tu nie atakuje...nikogo zeby nie bylo ...fajnie ze jakas wkoncu dyskusja konkretna Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Sob 13:42, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Orzech On spojrzy w przeszlosc i nie zobaczy nic bo nic nie bedzie pamietal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hellfish
weteran
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:55, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
zasad napisał: |
Orzech On spojrzy w przeszlosc i nie zobaczy nic bo nic nie bedzie pamietal |
haha dokladnie zasad
btw. co to za belkot ten koleszka uskutecznia?shizmatyk bedac menelem bedziesz spelnial swoje marzenia? jak? buszujac po smietnikach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shizmatyk
żółtodziób
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:18, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oni czasem mówią, że idziemy złą drogą.
Mówią to do wszystkich ludzi, których spotykamy.
Lecz my nie obawiamy się, nie ronimy łez.
Znaleźliśmy drogę na brzeg,
który jest daleko od lęku.
Więc na zawsze będziemy kochać Jah.
Tak więc staruszku, rzeka nie płacze już po mnie, bo mam, jak widzisz, biegnący strumień miłości.
Nie jest więc ważne na jakich stawiają nas scenach.
Nigdy nie będziemy się smucić,
niezależnie od tego jak gwałtownym poddadzą nas zmianom.
Nigdy nie będziemy się smucić
ponieważ na zawsze będziemy kochać Jah.
Jedynie głupiec poddaje Się własnemu niezrozumieniu,
a to co zostało ukryte
przed mądrym i dumnym
będzie ujawnione dziecku w każdy z możliwych sposobów.
Drzewo daje po prostu owoce
odpowiednio do pory roku,
a każda rzecz w życiu ma swój cel
- znajdź ten cel o każdej porze roku.
Będziemy zawsze kochać Jah
i nie ustaniemy w tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TasDeFleia
wymiatacz
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Sob 17:22, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ide sobie po łące szczęścia...
JAH cie kocha....
Człowieku to jest jakas prowokacja czy jak? bo to normalne raczej nie jest co piszesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AZB
moderator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 18:00, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
...ich nie sieją, oni się rodzą... hehhe, uśmiałem się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Sob 18:19, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Typowy swir . I On twierdzi ze trawa nie miesza w bani . Albo to poprostu prowakacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
friki_f
post machine
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok (czasem Poznań)
|
Wysłany: Sob 20:41, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
orzech ty nie znajdziesz sensu i głębi w ciągłym nabijaniu lufy a shizmatyk nie znajdzie sensu i głebi w pracowaniu i zarabianiu pieniedzy, dlatego sie różnicie
uważam ze temat dyskusji jest dośc drażliwy, kazdy ma swoje ideały; w kółko można uskuteczniać gadki o tym "co jest dla mnie najwazniejsze, najfajniejsze, co mnie nie zgubi i co chce robic" chłopaki, po prostu kazdy ma swoj system wartosci,
kochajmy sie bezwarunkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|