|
http://hiphopepicentrum.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Pon 14:56, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
soochy napisał: |
ktoś Ci się karze zgadzać? co uważasz za klasyk? jakie są kryteria? to czego najczęściej słuchasz, czy to co podbija listy przebojów? może te klasyki powstały wtedy, gdy wszyscy jarali sie rapem, bo była moda? a moze po prostu raperzy wydorośleli i robią dojrzalszy rap, a ich słuchacze nie za bardzo. weź mi wymień 2 podobne kawałki ostrego. nie wiem skąd Wy bierzecie tą monotonie. |
Ciekawe myślenie Enter Wu jest klasykiem bo była moda na rap. Jak w 93 roku była moda na rap to gratuluję. A jeżeli chodzi o Ostrego to bardzo Nim się jarałem jak sam może pamiętasz i twierdzę że jest monotonny teraz. Może nie nagrał nigdy identycznego kawałka ale zakresu tematów to On nie poszerzył za bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
soochy
ziąąą
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Pon 15:22, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
monotonne to są te gadki na tym forum. każda płyta jest chujowa. chyba, że to smarki.
dla mnie każda płyta Wu Tangu jest klasykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chemical
post machine
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:39, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kryteria przy określaniu klasyka są bardzo proste, jeżeli po latach ciągle się o jakiejś płycie mówi i ciągle sporo ludzi jej słucha to chyba można ją określić jako klasyczną.
Dlatego spekulacje dot. czy dana nowa płyta jest klasykiem czy nie, są bezsensowne.
Co do ostrego na pierwszych dwoch płytach pokazał jak powinien wyglądać rap, moim zdaniem te dwie płyty były wyznacznikiem pewnego poziomu do którego mało komu udało sie w polsce doskoczyć. Potem na "Jazz w wolnych chwilach" pokazał to samo tylko w konwencji jazzowej co też było spora nowością na tamte czasy tylko że na tym już progres ostrego się skończył. Zaczął jechać swoim schemtam, czyli jazzowe bity, płyta ok 70 minut (moim zdaniem za długa) wdana zawsze na poczatku roku, jedyna zmienna to goście i okładka płyty. Moim zdaniem troche zamało.
Miłym urozmaiceniem było POE, a jeszcze lepszym koncerty z sofą niestety nic pozatym bo płyta z grand agentem troche słaba moim zdanem.
Pozatym co roku jest ta sama rozmowa, ale przynajmniej dobrze ze ostry wzbudza jeszcze jakies emocje
btw: Wutang skończył sie po The W
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez chemical dnia Pon 15:41, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Pon 15:50, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
soochy napisał: |
monotonne to są te gadki na tym forum. każda płyta jest chujowa. chyba, że to smarki.
dla mnie każda płyta Wu Tangu jest klasykiem. |
Smarki też jest już monotonny.
Nasze gadki są monotonne.
Walki Soochego z tymi gadkami też są monotonne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|