http://hiphopepicentrum.fora.pl

Radaz

Ta, bo dzięki mundurką w szkole nie będzie żadnych patologii, wszyscy będą mieli wzorowe zachowanie i czerwone paski. Spokojnieee... Jestem przeciwny temu, ale w sumie mało mnie to obchodzi bo nic szczególnego w szkołach by się nie zmieniło. Ale jak się dopatrujecie zbawienia w tych ciuszkach to spoko Surprised

Naprawmy świat mundurkami

Edit: I wpierw może sam przeczytaj co pierdole bo nie wrzucałem na Giertycha...

Hellfish

chemical

No pewnie ze samymi mundurkami nic sie nie zdziała, ale to juz jest jakis dobry poczatek i wcale nie chodzi zeby wszyscy nagle stali sie swieci, stali na bacznosc i mieli czerwone paski bo takie rzeczy jak bojki i ogolne chuliganstwo były, są i będą. Chodzi o to zeby gimnazjalisci nie ruchali sie w dupska na przerwach i nie obciągali innym przez foliówki w sztniach.

Radaz

No to o czym właściwie rozmawiamy? Bo jesli o ruchaniu w dupska na przerwach to też jestem zdecydowanie przeciwny, zresztą to raczej rzadka patologia niż codzienność w polskich gimnazjach. Jestem za reformowaniem edukacji w Polsce ale w jakiś sensowny sposób, a mundurki to ot taki pomysł żeby było trochę głośno o ministerstwie, że niby coś chcą zmienić. Tak samo jak zresztą wszystkie nie potrzebne zmiany w maturach (część na gorsze) albo ostatni wymysł, który w końcu nie doszedł do skutku, o komórkach na lekcji.
Ale jak mówi Chemical może to jakiś tam dobry początek, jeśli tak to czekam na dalszą część z niecierpliwością

tendragon

Podstawowy błąd i przyczyna tych wszystkich złych zachowań to zapis iż do 18 roku życia każdy musi chodzić do szkoły. a przecież nie każdy musi skończyć szkołe, społeczeństwo potrzebuje sprzątaczek, śmieciarzy, policjantów ( Wink

). W wyniku tego przymusu młodzi są nie odpowiedzialni bo im wisi i tak jakąś szkołe, skończyć muszą i już, mają to zagwarantowane. Mamy państwo zbyt opiekuńcze dla nieudaczników i nierobów których produkujemy dzięki właśnie takim wspaniałomyślnym ustawom, a później musimy im wypłacać zasiłki z mopsów bo muszą przecież za coś pić. wogóle to powinno się zlikwidowac MEN, każda szkola powinna opracować własny program i status i to rodzic by decydował gdzie jego pociecha miałaby się uczyć, czy będzie chodziła w mundurku czy nie, czy będzie wykształcona lepiej czy gorzej, czy bedzie miała religię i czy będzie uczona prawdy czy politycznie poprawnej półprawdy. Ale to nie realne w państwie gdzie ludzie boją się robić coś bez wpierdalania państwa. 45 (a moze więcej...) lat realnego socjalizmu zrobiło swoje.

Pozdrawiam Towarzyszy rządzących Polską przez ostatnie 17 lat!

Radaz

ooo, racja. Szkoła nie powinna być obowiązkowa, wtedy niektórzy może by ją docenili. Nie chcesz chodzić to nie chodź, znajdź coś lepszego do roboty.
Z drugiej strony, lepiej żeby społeczeństwo było wykształcone chyba Surprised

, tylko że i tak jak ktoś się nie będzie chciał nauczyć to się nie nauczy Smile

.

L.A.Marek

Nom to ja wtrące gdyby szkoły nie były obowiązkowe to nasze społeczeństwo cofnęło by sie jakies 30 lat wstecz....Ludziom jakiekolwiek wykształcenie jest niezbędne do funkcjonowania w społeczeństwie...
Także Drogie Kolegi Kombinujcie dalej....

tendragon

no prosze moja babcia zdążyła ukończyć 2 klasy podstawówki później wybuchła wojna i nigdy już nie wróciła do szkoły, umie pisać czytać liczyć, dużo przeczytała i dużo wie, wychowała czwórkę dzieci na uczciwych ludzi, i żyje sie jej całkiem przyzwoicie gdyby nie rózne choroby było by nawet super, więc kolego Marku zapędzanie ludzi do szkoły to nie jest metoda na wychowanie dobrych obywateli, jesli sami (albo ich rodzice do pewnego wieku) nie rozumieją że to dla ich dobra to szkoda na nich pieniędzy z naszej wspólnej kasy, lepiej zbudować w to miejsce kilka boisk albo wyremontować drogi

ps. posiadanie wyższego wykształcenia nie jest obowiązkowe, a mimo to mamy najwiecej studentów w europie (procentowo), nie wierzysz w Polaków? Smile

tak na prawde ci co by zrezygnowali ze szkoły to jakieś 2-3 % ogółu głównie jednostki niezainteresowane posiadaniem wykształcenia. Poza tym słyszałeś że w Polsce mamy za bardzo wykształconych ludzi przez co nie moga oni znaleźć pracy na łatwiejszych stanowiskach ( moja koleżanka nie mogła sobie dorabiac na kasie w hipermarkecie bo ma licencjat)

chemical

niestety mamy troche inne czasy i czytanie i pisanie już nie wystarcza

A co do nieobowiązkowej szkoły, wiem o co ci chodzi ale zanim wiara by sie połapała, że nauka sie jednak opłaca i czasem jest nawet ciekawa to mogłoby być za późno.
Wyobraź sobie że nie chce ci sie chodzic do szkoły, masz od chuja wolnego czasu wiec jakoś trzeba sobie to zapełniać, najlepiej sie najebać albo naćpać w takich sytuacjach. Może troche uogólniam ale znam to na przykładzie swojego znajomego, który przez ostatnie trzy lata chodził do jakiegoś zaocznego liceum raz na dwa tygodnie a teraz siedzi i nic nie robi. Koleś każdy dzień zaczyna od wina albo piwa i setki, jak dla mnie to juz patologia, bo dla tego człowieka jest już na pewno za poźno.

tendragon

ZERO LITOŚCI DLA GŁUPCÓW!

a twój kolega to wytwór obecnego systemu edukacji, wg mojej wizji on by nie miał czasu na chlanie bo by zapierdalał fizycznie albo się uczył a jak nie to by zdechł z głodu.

straszni z was socjaliści

chemical

Nieobowiązkowa szkoła pod warunkiem obowiązkowej pracy - to już mi sie bardzej podoba Very Happy

tendragon

nie nie nie to wbrew zasadom zdecentralizowanej gospodarki, bo co jeśli państwo nie zapewnia szkoły to niech państwo zapewni prace? uuuu cofamy sie do socjalizmu, po prostu zero zasiłków dla leni albo zasiłki tylko dla tych co naprawde nie moga znaleźć pracy mimo, że szukają (wprowadzić np karty bezrobotnego które podbijały by zakłady pracy, że bezrobotny był i szukał ale nie ma miejsc albo ze sa ale on nie chce robić i wtedy odbieramy zasiłek). Po prostu nie chcesz sie uczyć - pracuj, nie chcesz pracować - zdychaj. Smile

chemical

tendragon

e tam, ściemniają jak wszędzie i ja to wiem i ty to wiesz Wink