Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WhiteDogg
pimp
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71
|
Wysłany: Czw 9:54, 30 Lis 2006 Temat postu: Cenzura w rapie |
|
|
Co myślicie o cenzurowaniu kawałków np. w radiu albo robienia klipów w 2 wersjach: normalnej i ocenzurowanej?
W USA standardem jest, że niemal każdy album wychodzi w wersji ostrej oraz "clean" (co ciekawe, wersje "clean" zazwyczaj mają słabszą ocenę) a u nas pierwszym tego typu zabiegiem jest chyba dopiero "Esende Mylffon" Tedego. Moim zdaniem to pudło, bo u nas nie ma jeszcze na to zapotrzebowania...a może to dobry start?
A może zapotrzebowanie było zawsze...kiedyś słyszałem jak dwie dziesięciolatki (na oko) rymowały sobie teksty PFK, nie omijając przekleństw of course. Więc chyba dobra byłaby opcja z czystymi albumami, hm?
Bo i tak i tak rodzice kupują małolatom te albumy, to niech chociaż mają wybór...zapraszam do dyskusji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Axun
hustla
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 10:37, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie bardzo dobry pomysł.
Z drugiej jednak strony albumu "czyste" są mniej przejrzyste. Wyobrażacie sobie np. aby Liroy wydał wersję ocenzurowaną płyty? Przecież zniekształcone przekleństwa przeszkadzały by w odbiorze albumu.
Jeśli chodzi o radio/tv to jak najbardziej jestem za.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mast
post machine
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:13, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W tv tak,cenzurowane albumy-nie.ja miałem zarekwirowany "Skandal" przez rodziców,bo w chwili zakupu miałem chyba 7 lat.O "Taką Płytę" (miałem 8 lat) toczyły się boje,ale jednak wygrałem.Cenzurowanie albumów to nietrafiony pomysł,bo ludzie nie lubią pisków ( tak,tak chociazby wyobraźcie sobie słuchanie "Jestem Bogiem" zwrotki Magika z piskami-"mam jedną PIIIIII schizofrenie"),przekształceń,zniekształceń itp. Chociaz gdyby były cenzurowane albumy,może rodzice chętniej kupowaliby młodszym hh płyty.BTW to też potrafi pokazac kto NAPRAWDĘ się rapem jara.jakbym ja wtedy nie kupił tych płyt,to dziś bym pewnie latał w obścisłym podkoszulku,z gwizdkiem w ustach i całym opakowaniu żelu na włosach. No i jakby dzieciak chciał sprobowac "jak to się słucha" bez cenzury,to jak wczesniej kupował czyste wersje to bedzie miał trudniej,a tak to teraz moi rodzice nie mają nic przeciwko temu że słucham rapu,a i sami lubią posłuchac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chemical
post machine
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:39, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
eee to nie ma sensu, po pierwsze chujowo to brzmi, po drugie dzieciaki znają przekleńswa juz duzo wcześniej i z innych źrodeł. Moj znajomy ma 2-letniego bratanka, który widząc nas z uśmiechem wydziera sie na całe osiedle: "Siema, kurwa!!!"
A pozatym zawsze mozna słuchac zagranicznego rapu, nie każdy 8latek rozumie inglisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Czw 11:49, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ciezka z tym sprawa z jednej strony jestem za . Wypadaloby ochronic dzieciaki przed bluzgami ( calkowicie nie jestesmy w stanie to chociaz na plytach ) . Z drugiej strony brzmi to zle . Sam nie wiem jestem chyba raczej nie . Kazdy sie w zyciu chyba musi wybluzgac z czasem to jednak przechodzi . W pewnym wieku bluzga sie juz tylko sporadycznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tendragon
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska "B"
|
Wysłany: Czw 13:10, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
cenzurowanie jest złe każda ingerencja w oryginalny tekst jest zła i wypacza jego znaczenie, zamiast cenzurowac płyty radziłbym wykonawcom powściągnąc języka czasem i stacje będa to puszczały. używanie wielu przekleństw na płycie wcale nie poprawie jej wartości. I w ogóle bardzo mnie cieszy zę stacje nie puszczają słownictwa rodem z rynsztoku moze to podniesie poziom kultury w naszym społeczeństwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
friki_f
post machine
Dołączył: 23 Lip 2005
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok (czasem Poznań)
|
Wysłany: Czw 14:43, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
myślę, że wulgaryzmy maja rację bytu pod warunkiem, że są używane w naprawde odpowiednich momentach i sytuacjach... nie można ich wykreślać z naszego języka bo one mimo stereptypu mają dużą wartość
jednak uważam, że przy wydawaniu płyty trzeba uwzględnić tych słuchaczy, którzy są uczuleni na wulgaryzmy... te słowa nie należą do standardowego języka
trzeba dać wybór, ja oczywiście wybieram naturalną wersję płyty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Orzech-
hustla
Dołączył: 31 Lip 2005
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elblag / Watford
|
Wysłany: Czw 16:43, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
friki_f napisał: |
myślę, że wulgaryzmy maja rację bytu pod warunkiem, że są używane w naprawde odpowiednich momentach i sytuacjach... nie można ich wykreślać z naszego języka bo one mimo stereptypu mają dużą wartość |
Hm...no zgodze sie, a co mi tam... raz na ruski rok moge sie z kims zgodzic co nie ?
Tylko naturalna wersja jest dobra bo wtedy jest prawdziwa, szczera, taka jak autor. Ktos nie chce sluchac wulgaryzmow to niech nie slucha produkcji w ktorej one wystepuja proste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrong_Way
post machine
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 17:20, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tv/radio - cenzurowane wersje są w tym przypadku wskazane, chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć. single z wersjami clean to też powinna być norma. na całe albumy nie ma jeszcze zapotrzebowania:
Cytat: |
trzeba dać wybór, ja oczywiście wybieram naturalną wersję płyty |
i tak jak ty wybierze pewnie większość potencjalnych nabywców płyty, co za tym idzie, wydawanie wersji czystej staje się nieopłacalne.
Cytat: |
zamiast cenzurowac płyty radziłbym wykonawcom powściągnąc języka czasem i stacje będa to puszczały |
to już lepiej cenzurować.
powściągliwość w tym wypadku oznaczałaby zatarcie walorów artystycznych keep it real.
jeszcze coś: ocenzurowane wersje płyt raczej nie powstają z myślą o chronieniu biednych dzieciaczków przed wpływem złych słów, tylko dla radia i telewizji. przecież amerykanie mają taką manię cenzurowania wszystkiego co jest niepoprawne politycznie, że takie krążki muszą powstawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tendragon
Administrator
Dołączył: 04 Sie 2005
Posty: 1881
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska "B"
|
Wysłany: Czw 19:57, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tu raczej chodzi o poziom języka, a nie poglądy
mozna być takim samym super niepoprwnym politycznie MC uzywając wulgaryzmów jak i nie używajac ich
hiphop dopóty będzie uznawany kulturą marginesu dopóki raperzy nie zaczną wyrażać się adekwatnie do roli jaką pełnią
moje zdanie
a Liroy bez wulgaruzmów by nie zaistniał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wrong_Way
post machine
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:12, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
przecież mi chodzi o problem poprawności politycznej na płaszczyźnie lingwistycznej. kultura hip-hopowa marginesem może być w polsce, ale nie w US. gdzie hip-hop ma być bardziej akceptowany jak nie tam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
chemical
post machine
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 20:22, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ej przeciez ta muzyka wypromowała sie na tym że raperzy używają wulgarnego języka. Dzieki temu uwaza sie ze rap ma bardziej szczery przekaz niz inne gatunki muzyczne, mc nie poddaja sie konwenasa mowia co im sie podoba i jak im sie podoba i na tym polega siła rapu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WhiteDogg
pimp
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71
|
Wysłany: Wto 14:01, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, to prawda, że w USA ta cenzura to konieczność.
Nadal uważam, że u nas raczej się to nie przyjmnie. Trudno sprzedać u nas CD a co dopiero ocenzurowaną jej wersję...ciekawe jak tam się sprzedaje "EM" Tedego, "wersja czysta".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axun
hustla
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 1323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 14:26, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wogóle to w USA potrzebuję bardziej wescji czystych, bo rap w Ameryce jest bardziej popularny i przebija się do mediów. Kawałki są na listach przebojów w radio, w tv lecą klipy jeden po drugim. A tu u nas? Mamy "rapowy" klip Meza co godzinę, a reszta to trzeba czekać na program stricte hiphopowy. Nie mówiąc już o emisji kawałków w radio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WhiteDogg
pimp
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71
|
Wysłany: Wto 22:55, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt, zgadzam się Axun.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|