zasad
Administrator
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 1807
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WRO
|
Wysłany: Śro 14:56, 14 Wrz 2005 Temat postu: All eyez on me |
|
|
Przez cala dzialalnosc naszego bloga opisywalismy rozne gwiazdy, recenzowalismy ich plyty, ale pominelismy jednego artyste. Pracujemy już miesiac, a nie wspomnielismy o nim nawet przez chwile, co uwazam za skandal i w tym momencie to nadrabiam. Tym artysta jest Tupac Amaru Shakur czy tez 2pac lub Makavelli. Nie napisze jego sylwetki, bo nie znam go tak swietnie jak Zielona Lodyzka , która na pewno opisze go w najblizszym czasie, wiec napisze pare zdan na temat jego ostatniej plyty wydanej za zycia, czyli „All Eyez On Me”. Od razu mowie, nie zamierzam się doszukiwac jakichs podtekstow na tej plycie czy on zyje czy tez nie, mam swoje zdanie na ten temat i niech tak zostanie. Album ten to dwuplytowa produkcja, która tak naprawde nie ma slabych momentow (jak wiekszosc dwuplytowych LP, gdzie czlowiek odpada po pieciu kawalkach). Pac zarzucil nas masą wspanialego materialu. Kapitalne bity doposowane pod jego wokal wpadaja w ucho i nie pozwalaja się oderwac, także plyte możemy przesluchac jednym tchem. Na plycie mamy wielu gosci takich jak Snoop Dogg, Dr Dre, Method Man, Redman czy tez Nate Dogg. Cala elita rapu, nie tylko z zachodniego wybrzeza. Na plycie możemy spotkac bardzo roznorodne tracki, od wolnych, takich jak „Life goes on” czy „I ain’t mad at cha”, po nieco skoczniejsze, takie jak „U can’t C me” czy tez wielki hit Paca „California Love”. Tematyka jak zwykle bardzo zroznicowana. Smutne wolne kawalki, gdzie nie brakuje uzalania się nad swiatem i wlasnym zyciem, slynnem już chyba „Thug Life”, poprzez kawalki takie jak "California...", opowiadajacych o pieknym zyciu w slonecznej californii, gdzie zycie plynie wolniej. Naprawde plyta wpada w ucho i nie ma watpliwosci, ze dla fanow 2paca jest to pozycja obowiazkowa. Mysle ze dla tych, którzy go nie lubia tez, ponieważ nie ma na tej plycie odjebanej kaszany. Jest pod kazdym względem dopięta na ostatni guzik (zreszta która plyta Paca taka nie była). Na pewno nie ustepuje zadnej poprzedniej jego plycie, a czy ktorąś przewyższa to trzeba by było usiasc i naprawde pomyslec. Nie jestem specjalista w sprawie Paca, wiec dalsze dywagacje pozostawiam znawcom tematu. Plyta w moich oczach otrzymuje ocene 9/10 , czemu po tak dobrej recenzji daje 9/10?? Bo niestety nie ma idealow, a jakze fantastycznie by było, gdyby wychodzily takie plyty. Niestety nawet Pac popelnial bledy. Na plycie sa male szwanki ale nie zmienia to faktu, ze jest genialna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|