http://hiphopepicentrum.fora.pl

WhiteDogg

Oto i obiecany kozak. Ja wracam do Wrocławia za 4 dni. Pozdro wszystkim Very Happy

Miłego czytania Smile

2pac (feat. Outlawz) - "Załatw ich"(Bad Boy label diss)

(Wprowadzenie - 2pac mówi)
Nie mam pierdolonych przyjaciół, to dlatego jebałem twoją sukę
ty gruby skurwielu (Bierz kasę)
Zachodnia strona,
Zabójcy Bad Boy, (Bierz kasę)
Wiesz kto jest realistą,
czarnuchy, my doprowadzamy to do tego (Bierz kasę)
(Ha ha, nic nie szkodzi)

(Zwrotka1 - 2pac)
Po pierwsze, jebać twoją kurwę,
I klikę którą prezentujesz,
Zachód, kiedy rozkręcamy rozróbę,
Lepiej jesli w skillsy się ekwipujesz,
Szczekasz by być graczem,
Ale, twoją żonę jebałem,
Napierdalamy Bad Boys,
Czarnuchy żyją by pieprzyć,
Puffy chce zobaczyć we mnie leszcza,
Ale ja tutaj wyrywam serca,
Junior Mafia i Biggie Smalls,
Suki o znaczonych dupach,
Zbliżamy się,
Gdy biegniemy po wasze klejnoty,
To jest ogień ciągły,
Wciąż napierdalamy na niemądrych,
Ty wiesz jakie są zasady tej gry,
Little Ceasar, wez zapytaj swojego zioma,
Jak ja na tobie to wykonam,
Potnę twoją młodocianą dupę,
Ujrzę cię w kawałkach,
Będziesz trupem!
Little Kim,
Nie zadzieraj z prawdziwymi "Dżis",
Szybko porwę twój ochydny tyłek z ulic,
Więc jebać pokój,
Dam czarnuchom do zrozumienia,
Sposób na życie, po to rozgrywa się to,
Nie pozwól Zachodowi,
Wozić się nocą, (ha ha)
Bad Boys zapierdoleni na śmierć, zamordowani,
Zadzryj ze mną,
A skończysz z kulką między oczami,
Wiesz, widzisz...

(Refren - 2pac)
Łap za glocka, gdy widzisz Tupaca,
Wzywaj gliny gdy widzisz Tupaca, ahh
Postrzelono mnie,
Ale lamusy nie dokończyliście zadania,
Teraz poczujecie mój gniew, to dramat,
Czarnuchu, załatwię ich

(Przerywnik - 2pac mówi)
Stestuj to,
Wy skurwysyny wiecie na co przyszła pora,
Nawet nie wiem dlaczego nawijam na tym tracku,
Wy wszyscy, czarnuchy nawet nie jesteście na moim poziomie,
Pozwolę moim małoletnim ziomkom
uderzyć na was
Wy kurewskie dupy Bad Boy
(ahh yo, yo, wstrzymaj się do kurwy)

(Zwrotka2- Outlawz)
Zejdz z drogi yo,
Zejdz z drogi yo,
Biggie Smalls właśnie pada,
Drobny unik, przekaż mi Mac-a,
I pozwól mi jebąć go w plecy,
Frank White musi zostać przykładnie ukarany,
Za te zastawione pułapki,
Te małe przypadkowe morderstwa,
Ja nigdy o Tobie nie słyszałem,
Twój atak bronią jest słaby gdy serwuję ci ołów,
A twój styl uderzy w krawedz, [?]
Gdy cię obrobię,
Pilnuj swojej pozycji,
Bo maczętą twoją dupę rozpłatam,
Puffy, słabszy niż pierdolona szmata,
Czarnuchu, przedzieram się,
I spalam Junior Mafię,
Zaraz obok ciebie czarnuchu,
Siła gotowa do wybuchu,
Marnująca się w moich domysłach,
Przy moim Eddie'm Bowerze,
Twoja siła przebicia równa się zerze,
Przepycham pakunki co godzinę,
Załatwię ich!

(Refren - 2pac)
Łap za glocka, gdy widzisz Tupaca,
Wzywaj gliny gdy widzisz Tupaca, ahh
Postrzelono mnie,
Ale lamusy nie dokończyliście zadania,
Teraz poczujecie mój gniew, to dramat,
Czarnuchu, załatwię ich

(Zwrotka3 - 2pac)
Podglądacie jak robimy coś takiego,
Bądzcie sobą,
To jest stal z zakładu karnego,
To nie żadna "fristajl battle",
Wasze czarne ciała będą martwe,
Z otwartymi ustami,
Chcecie się pokazać, odwalcie się ode mnie,
Wy i chmury macie nadzieję,
Jarając trawę,
To jest jak Shermine, [?]
Czarnuchy myślą że nauczyli się czym jest lot,
Ale spaleni skurwiele, przeznaczony jest wam zgon,
O tym nawijacie, że hajs zdobywacie,
A mi chce się tylko z tego śmiać,
Wy czarnuchy żyjecie niczym jakiś dziad,
Zadzieracie ze mną...?
Jestem samostworzonym milionerem,
Życie zbira, poza pudłem,
W powietrze każdą spluwę (w powietrze) (ha ha)
Biggie pamiętasz gdy dałem ci się kimnąć na kanapie,
I błagałem sukę by pozwoliła ci pospać w chacie,
A co do stylu ubierania,
Kopiowałeś moje style,
Pięć strzałów nie powaliło mnie,
Przyjąłem je i uśmiechnąłem się,
Teraz powracam by skleić track tak jak trzeba,
Z moim A-Ka,
Wciąż jestem zbirem, którego kochasz nienawidzieć,
Skurwy-synu ja załatwię ich!

(Zwrotka4 - Outlawz)
Jestem z N W New Jersey,
Gdzie dużo morderstw ma miejsce,
Nie będzie punktów,
Przynosimy kłopoty dla tych herds, [?]
Sprawdz scenariusz,
Little Ceazie,
Powalam was na kolana, podrabiani gangsterzy,
Kopiowanie, darujcie to sobie,
Little Kim jest ah,
Naćpana albo ujarana,
Spalimy twoją Junior Whooper klikę,
Co jest kurwa?
Jesteś głupi?
Biorę kasę,
Rozbijam się, wbijam na Brooklyn,
Z moją kliką plądrującą, strzelającą, twój blok zanieczyszczającą,
Pietnaście strzałów,
Gnat przystawiony do twojego knot, [?]
Mafia Outlaw dalej podąża na podboje,
A Wasze pop-gwiazdy pękają, spadają i z ziemi znikają,
A podrabiani ludzie ze Wschodu, respektowani,
Mają pranie mózgu i zostają zapuszkowani!

Jesteś B-pisarzem,
Złodzieju stylu Pac'a
Powiem ci w twarz, nie jesteś nikim kurwa oprócz podróbki,
Więc nalewaj sobie Alazhay razem z oficerem śledzczym,
Zostaniesz zamordowany z powodu kawałka papieru,
E.d.i mam na myśli, zniknij z miejsca tej zbrodni, [?]
Niczym szefu, z Little Cease'm, kaszląc (ahh)
Gadamy dymem, nie jesteśmy pierdolonym żartem,
Czarnuchy lepiej niech to zapamiętają, życie zbira,
My będziemy się zbliżać,
Na otwartej przestrzeni, dym z lufy,
Nie potrzeba się łudzić,
To przegrana bitwa,
I gottem crossed as soon as the funk is bopping off, [?]
Czarnuchy, ja załatwię ich!

(Zakończenie - 2pac mówi)
No i powiedz mi kto wygrywa,
Widzę ich , każdy z nich wybywa (ha ha)
Nie chcą nas ujrzeć,
Cała ta klika Junior Mafia,
Ubrani tak by byli podobni do nas,
Jak kurwa oni chcą zostać Mob, dobre?
Skoro my zawsze jesteśmy gotowi na robotę,
Jesteśmy milionerami,
Zabijanie nie jest sprawiedliwe
Ale ktoś musi to zrobić...

Aa tak, Mobb Deep (ahh)
Chcecie z nami zadrzeć,
Wy mali, szczylowaci skurwiele,
Niech żaden z was czarnuchy nie próbuje tu kombinować,
Zadzierasz ze mną czarnuchu?
Wpierdalasz się tutaj, to jeszcze dostaniesz nerwicy albo ataku serca,
Lepiej kurwa się wycofaj,
Zanim cię rozjebiemy,
To tak to robimy tutaj, po naszej stronie,
Jeśli jakieś czarnuchy z Nowego Yorku chcą to pokazać,
Pokażcie to.
Ale my nie śpiewamy.
My zaczynamy dramat.
Jebać ciebie i twoją matkę.
Zajebiemy was wszystkich.
Kiedy wyszedłem, mówiłem, że to tyczy się tylko Biggiego.
Potem każdy się wpierdalał ze swoją własną opinią,
No więc tak to załatwimy:
Jebać Mobb Deep,
Jebać Biggiego,
Jebać Bad Boy jako grupę, jako label i jako pierdolony skład,
A jeśli chcesz bujać sie z nimi,
To ciebie też jebać.
Chino XL, ciebie też jebać.
Was wszystkich, skurwysyny,
też jebać.
(Bierz kasę, bierz kasę)
Was wszystkich skurwiele,
jebać was, umierajcie powoli skurwysyny.
Moja 44 zadba o to by wasze dzieci nie dorosły.
Wy skurwiele nie możecie być nami albo nas oglądać.
Jesteśmy pierdolonymi zbirami, najezdzcami.
Zachodnia stona aż do śmierci.
Tutaj, w Kalifornii, czarnuchu
ostrzegliśmy cię,
zbombardujemy was skuriele,
Robimy swoje.
Myślicie, że jesteście mob, czarnuchu, my jesteśmy pierdoleni mob,
Totalni zabójcy.
A prawdziwe czarnuchy, ci skurwiele nas czują.
Nasze gówno jest potrójnie-poczwórno poczwórne.
Wy czarnuchy się smiejecie bo nasza ekipa ma klamki za swoimi pierdolonymi paskami.
Wiesz jak jest, my nagrywamy to co oni czują.
Wy czarnuchy tego nie czujecie.
My jestesmy realistami.
Jebać ich.
Jesteśmy zabójcami Bad Boy.