WhiteDogg
pimp
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 71
|
Wysłany: Czw 8:54, 22 Wrz 2005 Temat postu: Warren G (feat. Nate Dogg) - "Regulate" |
|
|
Warren G (feat. Nate Dogg) - "Regulacja"
(Wprowadzenie)
Regulatorzy,
Regulujemy każdą kradzież jego własności,
I jesteśmy cholernie dobzi,
Nie możesz być leszczem z ulicy,
Musisz być obeznany ze stalą, jeśli wiesz co mam na myśli, zarób kradzieżą!
REGULATORZY! Wyskakujcie!
(Zwrotka1 - Warren G & Nate Dogg)
(Warren G):
To była klarowna czarna noc, wyrazny biały księżyc,
Warren G był na ulicach, próbując skonsumować,
Jakieś dziewczę na Wigilię, bym mógł dorwać funku ociupinkę,
Po prostu w bryce się powozić, luzując się w samotności,
(Nate Dogg):
Po prostu uderz na Wschodnią stronę eLBiSi,
Na misję, by odnalezć Pana Warrena Dżi,
Ujrzyj wóz pełen dziewczyn, nie ma co grymasić,
Wiedzą to wszystkie laski, co jest grane z Dwa Jeden Trzy,
(Warren G):
Więc na ulicę 21 i Lewisa, podbijam na lewo,
Jacyś bracia grają w kości, to mówię: "Zróbmy to",
Wyskoczyłem z wozu i powiedziałem: "Co jest?"
Jacyś bracia wyciągnęli gnaty, to mówię: "Ugrzązłem."
(Nate Dogg):
Odkąd te dziewczyny obcinają mnie, sunę i ukrywam się,
Te dziwki wyglądaja tak strasznie, po prostu masakrycznie,
Czemu nie wymyślicie czegoś lepszego niż te sztuczki napalonych,
Widzę swojego zioma i jakichś frajerów wkręconych w jego mix,
(Warren G):
Upijam się, zamulam się,
Nie mogę uwierzyć, że do błyskotek Warrena dobierają się,
Wzięli mojego rolexa, wzięli moje pierścienie,
Spojrzałem na brata mówiąc: "Kurwa, co następne?"
(Nate Dogg):
Wycieńczyli mojego zioma i są wszędzie,
I nikt z nich nie widzi, że zaraz na pięści zaczną bić się,
Muszę wkroczyć jak najszybciej zanim zaczną świrować,
Najlepiej odepnę swój pasek i położę tych ćwoków,
(Warren G):
Przystawili mi spluwy do głowy,
Myślę, że zaraz wyłożę się,
Nie mogę uwierzyć, że to dzieje się w moim własnym mieście,
Gdybym miał skrzydła i mógł odlecieć,
Pozwól, że coś rozważę,
Rozejrzałem się i ujrzałem swego zioma Nate'a.
(Nate Dogg):
Szesnaście w magazynku i jeden w lufie,
Nate Dogg uczynić kilka ciał zimnymi postara się,
Teraz się wywracają i wydzierają,
Ale na to już trochę za pózno, nie?
Nate Dogg i Warren G muszą regulowaniem zająć się.
Wszystkich tych ćwoków ustawiłem,
Pozwoliłem eksplodować lufie swego gnata,
Teraz przestawiam swój umysł z powrotem na tryb dziwaka,
Jeśli chcesz lasek, zajmij miejsce i obserwuj,
Właśnie zostawiłem tamten gang tam, na chodniku,
(Warren G):
Teraz Nate ma odpały,
I to znany fakt,
Nim się zapiłem, byłem taki sam,
Cofnij się, cofnij, bo to się zaczyna,
eN A Ty E i ja,
Warren do Gie.
(Nate Dogg):
Tak jak myslałem,
Były w tym samym miejscu,
Desperackiej potrzebowały pomocy,
Nate Dogg i G-dziecko,
Potrzebowali czegoś innego,
Jedna z dam była diabelnie seksowna,
Powiedziałem: "Ooo, podoba mi się typ wzrostu Twojego",
Ona na to: "Mój wóz się popsuł a Ty wyglądasz na miłego",
"Może mnie podwieziesz?"
Mam brykę pełną dziewczyn i wszystko idzie dobrze,
Następny przystanek - Eastside Motel,
(Warren G):
Wkręcam się
W całą nową erę,
G-funk,
Podbij do tego,
Odważam się,
Funk,
Na całkiem nowym poziomie,
(Nate):
Rytm to bass, a bass to treble, [?]
(Warren G):
Tercje,
Struny,
Przynosimy,
Melodię,
G-funk,
Gdzie rytm jest życiem,
A życie rytmem,
(Nate Dogg):
Jeśli wiesz to co ja wiem,
Nie chcesz do tego podbić,
To era G-funku,
Sfankowana gangsterskim skrętem,
Jeśli palisz tak jak ja,
Jesteś ujarany dzień w dzień,
A jeśli twoja dupa jest ćwokowata,
213 wyreguluje...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez WhiteDogg dnia Pią 19:08, 23 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|